Kilka słów: Nie mogłam znaleźć dobrego tytułu XD
A teraz tak serio :) Błagam podaruj mi opisywanie ceremonii ślubu xd Nie jestem romantyczką i chociaż próbowałam to napisać to po prostu jakoś nie wychodziło. Mam nadzieję, że o to ci chodziło :)
Miłego czytania <3
Połączenie: Vivien | Damon
Ostrzeżenia: scena +18
Wszystko zawarte tu jest wyłącznie moim wymysłem i fikcją literacką.
~~~~~~~~
Weszłam do księgarni. Potrzebowałam kolejnej części mojej ulubionej powieści. Pierwsze co zauważyłam to jakieś zamieszanie przy alejce z książkami naukowymi. Szybkim krokiem ruszyłam w tamtym kierunku. Było spotkanie z autorem. Oparłam się o jedną z półek, wsłuchując się w głos mężczyzny. Po skończonym czytaniu. przez autora, podeszłam po jeden egzemplarz książki. Kiedy opuszczałam księgarnię i zajrzałam do książki. gdzie znalazłam numer telefonu.
~~~~~~~~
Przelotnie pocałowałam Damona w usta. Dzisiaj na randce byliśmy u mnie. Mężczyzna zaczął całować mnie po szyi. Schodził coraz niżej. Czułam coraz większe podniecenie. Jego dłonie zjechały na moje piersi i zaczął lekko je ugniatać. Szybko wziął mnie na ręce i zaniósł do mojej sypialni. Położył mnie delikatnie na łóżku. Szybko pozbawił mnie mojej czarnej sukienki i mojego stanika. Zataczał kółka językiem wokół moich sutków. Później zdjął moje majtki. Wszedł we mnie, a ja poczułam ogromną rozkosz.
~~~~~~~~
Była to już jedna z wielu naszych randek. Byliśmy w drogiej restauracji. Ja w pięknej, długiej czarnej sukni, a Damon w dopasowanym garniturze. Nagle mój ukochany ukląkł i wyjął z kieszeni małe, czerwone pudełeczko. Oczy szybko mi się zaszkliły. Spojrzał w moje oczy i się uśmiechnął.-Vivien, czy wyjdziesz za mnie?
-Tak! - wykrzyczałam.
Cały lokal zaczął bić nam brawo.
~~~~~~~~
Byłam szczęśliwą mężatką. Razem z Damonem zdecydowaliśmy, że kupimy piękny, duży dom w stylu wiktoriańskim, Jako iż mój mąż zarabiał ogromne pieniądze, obydwoje zdecydowaliśmy, że ja będę zajmować się domem. Kupowałam wszystko co najlepsze. Najlepsze meble, sztućce. Przepiękne obrazy znanych artystów. Salvatore tymczasem zamknął się w swoim biurze by napisać kolejną powieść. Na początku to rozumiałam lecz później zaczęło mnie to denerwować. Coraz częściej dało się słychać w naszym domu kłótnie, Raz rzuciłam w niego talerzem. Później już rzucaliśmy w siebie wszystkim czym tylko się dało.
~~~~~~~~~
Wychodziłam właśnie z sypialni i wpadłam na mojego męża. Od razu zaczęła się kłótnia, Nie mieliśmy w czym siebie rzucić i zaczęliśmy się szarpać. Nagle straciłam równowagę i spadłam ze schodów a Damon razem ze mną. Leżeliśmy, nie za bardzo wiedzieć co zrobić, gdy nagle Salvatore przemówił.
-Wiesz, że jesteś najlepszym co mnie w życiu spotkało? Przepraszam za te kłótnie. Kocham Cię.
Po czym pocałował mnie namiętnie.